Ellen Pompeo przyznaje, że starzenie się na ekranie to nic fajnego. Jak długo jeszcze zostanie w "Chirurgach"?
Ellen Pompeo w szczerym wywiadzie mówi, jak to jest oglądać siebie, jak starzejesz się w serialu z 33 do 50 lat. I dodaje, że jej celem nie jest zostać w "Chirurgach" na zawsze.
"Chirurdzy" mają już 16 sezonów na karku i siedemnasty w drodze. I na tym raczej się nie zakończą, bo telewizja ABC nie ma interesu w tym, by kończyć tak popularny serial. Przeciwnie, ostatnio podpisano kontrakty z trójką aktorów do 19. sezonu włącznie.
Chirurdzy — Ellen Pompeo o starzeniu się na ekranie
Upływ czasu w serialu widać, kiedy popatrzy się na tych, którzy przetrwali w nim od 1. sezonu, na czele z grającą główną rolę Ellen Pompeo. Aktorka ostatnio szczerze przyznała, że gdyby była młodsza, kiedy serial ruszał, pewnie odeszłaby po 6. sezonie.
Teraz w podcaście Armchair Expert Daxa Sheparda (via TVLine) przyznaje, że oglądanie siebie, jak starzejesz się "z 33 do 50 lat na ekranie to nic fajnego".
— Naprawdę to widać, bo noszę te same ciuchy, grając tę samą postać. Takie starzenie się to prawdziwe sk**wysyństwo — mówi aktorka.
Jak dodaje, nie chciałaby, żeby "Chirurdzy" trwali w nieskończoność. Jej zdaniem należy odejść, zanim przestanie się być miło widzianym.
— Nie chcę być jak winogrona umierające na winorośli. Oczywiście, wycofanie się raczej wcześniej niż później (…) i zostawienie serialu, póki jest na szczycie, to zdecydowanie mój cel. Nie próbuję zostać w serialu na zawsze. Nie ma mowy. Jeśli będę mieć dość i nie będę już wdzięczna za to, że tam jestem, powinnam odejść — zapewnia Pompeo.
"Chirurdzy" w tym momencie mają zamówienie na 17. sezon, w którym głównym tematem będzie pandemia koronawirusa. Na razie telewizja ABC nie zamówiła kolejnych serii, ale jej szefowa Karey Burke zapewnia, że serial będzie emitowany, "dopóki Ellen będzie chciała grać Meredith".