8. Doom Patrol (spadek z 4. miejsca)
Czy jeden odcinek może wystarczyć, by załapać się do zestawienia najlepszych w miesiącu? Pewnie, że tak. A co jeśli ten odcinek jest przedwczesnym finałem i na każdym kroku widać, że do konkluzji brakuje mu jeszcze jednej godziny? Wtedy też, choć przy jego opisywaniu trudno będzie ukryć uczucie lekkiego niedosytu.
Takie bowiem towarzyszyło mi w trakcie oglądania przedwczesnego finału 2. sezonu "Doom Patrol", który mimo licznych zalet, nie zdołał sprawić, że zapomniałem o niefortunnych okolicznościach. Te, związane oczywiście z koniecznością przerwania produkcji przez pandemię, ograbiły nas z właściwego zakończenia, zostawiając za to z cliffhangerami i perspektywą długiego czekania na odpowiedzi.
Co będzie z kolei o tyle trudne, że zarówno zagadka Mirandy, jak i starcie Dorothy z Candlemakerem urwały się w kluczowych momentach. Pozbawieni perspektyw na szybkie poznanie wyjaśnień, możemy się jednak pocieszać, że przynajmniej prowadzące do nich wydarzenia dostarczyły masę atrakcji. Nawet jak na standardy "Doom Patrol", bo przecież nie zawsze trafia się możliwość obejrzenia starcia Robotmana z Jezusem, prawda?
Z tego punktu widzenia "Wax Patrol" wygląda więc zdecydowanie lepiej, czyniąc starcia bohaterów z ich wymyślonymi przyjaciółmi czy historię (prawdziwej) Mirandy kolejnymi wyrazistymi punktami w pełnym ich sezonie. Szkoda, że urwanym w taki sposób, ale mimo wszystko tak odlotowym, że nie mogliśmy sobie odmówić, by jeszcze raz go nie docenić. [Mateusz Piesowicz]