Spotkanie ekipy "Teorii wielkiego podrywu" szybciej, niż myślimy? Kaley Cuoco chce iść drogą "Przyjaciół"

"Teoria wielkiego podrywu" bawiła widzów przez 12 sezonów. Fanom jednak wciąż mało, dlatego aktorzy i producenci chętnie dzielą się ciekawostkami z czasów kręcenia m.in. tym, że Amy mogła odrzucić oświadczyny Sheldona. Niedługo HBO Max wyemituje specjalny odcinek "Przyjaciół", po piętnastu latach od zakończenia serialu. Czy możliwe jest, że obsada "Teorii wielkiego podrywu" również już wkrótce spotka się na planie?

Będzie odcinek specjalny Teorii wielkiego podrywu?

W wywiadzie dla E! News serialowa Penny, czyli Kaley Cuoco, wypowiedziała się na temat możliwości powrotu serialu. Już w marcu podkreślała, że chciałaby zobaczyć odcinek specjalny zawierający rozmowy z obsadą.

— Zdecydowanie byłabym otwarta na ponowne spotkanie. Nie mogę doczekać się [spotkania] "Przyjaciół" i jestem zdecydowanie otwarta na takie spotkanie dla siebie i reszty — powiedziała Kaley Cuoco.

Aktorka dodała jednak, że nigdzie się jej nie spieszy, a członkowie obsady zajęci są odkrywaniem nowych ścieżek kariery. Jak się okazuje ekipa, jest także ze sobą w stałym kontakcie.

— Wciąż mi się wydaje, że zakończyliśmy zdjęcia zaledwie wczoraj. Myślę, że każdy z nas próbuje nowych ścieżek, przekonać się, jakie następne projekty czekają i nie mogę się doczekać by zobaczyć, jak wszyscy się rozwijają. Johnny [Galecki, serialowy Leonard Hofstadter] i ja jesteśmy bardzo blisko. Serio, rozmawiamy kilka razy w tygodniu i dosłownie tuż przed tą rozmową on mi wysłał zdjęcie swojego dziecka. Uwielbia mi wysyłać zdjęcia swoich dzieci, to urocze. Naprawdę jesteśmy blisko — wypowiedziała się aktorka.

Sama Kaley Cuoco nie może narzekać na brak pracy — serial komediowy "Stewardesa", w którym gra główną okazał się hitem i przyniósł jej nominację do Złotych Globów. Trwają prace nad 2. sezonem, który zobaczymy w przyszłym roku.

Teoria wielkiego podrywu jest dostępna na HBO GO