Tom Hiddleston o orientacji seksualnej Lokiego. Aktor potwierdza to, czego fani domyślali się od dawna
"Loki" nie tylko zachwyca, ale także dostarcza wielu informacji o bohaterze. Zarówno obsada, jak i twórcy odnoszą się do spekulacji fanów. Co o orientacji bohatera mówi Tom Hiddleston?
Nowy serial Marvela i Disney+ bije wszelkie rekordy. "Loki" skupia na losach Boga Psot – Lokiego, a jego akcja rozgrywa się tuż po wydarzeniach z filmu "Avengers: Koniec gry". W nowym wywiadzie Tom Hiddleston odniósł się do jednej z dyskutowanych przez fanów kwestii.
Tom Hiddleston o orientacji seksualnej Lokiego
Osoby obeznane z komiksami dobrze wiedzą, że Loki to bohater niebinarny — i chociaż kwestia nie była poruszana w filmach Marvela, informacja została potwierdzona jednym z teaserów. W rozmowie z MTV News odtwórca głównej roli, Tom Hiddleston wypowiedział się także na temat orientacji bohatera.
Podobnie jak niebinarność Lokiego, kwestia jego orientacji seksualnej była do tej pory poruszana jedynie w komiksach. Tom Hiddleston uważa jednak, że to ważna część tej postaci, dlatego potwierdzenie jej w serialu ma duże znaczenie.
— Zdecydowanie, tak! To część tej postaci od setek, jeśli nie tysięcy lat. Loki jest oszustem. Wszelkie granice oraz jego tożsamość zawsze były płynne, co bardzo mi się podoba. Pamiętam, że kiedy zostałem obsadzony, czytałem o tych rzeczach i jestem naprawdę zadowolony, że mamy miejsce, by się temu przyjrzeć — powiedział Hiddleston.
Warto dodać, że szef Marvela, Kevin Feige podkreślał, że "Loki" będzie mieć ogromny wpływ na kinematografię Marvela. Przypomnijmy jego słowa:
– ["Loki"] jest niezwykle ważny. Być może będzie mieć większy wpływ na MCU, niż którykolwiek poprzedni serial. To, co wszyscy myśleli w przypadku "WandaVision" i było to poniekąd prawdą, tak samo w przypadku "Falcona i Zimowego żołnierza", będzie jeszcze bardziej prawdziwe w przypadku "Lokiego" – powiedział Feige.
Czy w "Lokim" już wkrótce mógłby pojawić się wątek miłosny? Tego dopiero się dowiemy. U boku Toma Hiddlestona występują m.in. Owen Wilson, Gugu Mbatha-Raw, Wunmi Mosaku, a także Sophia Di Martino.