David Duchovny chętnie powróci do " Z Archiwum X". Czy możemy zobaczyć Muldera bez Scully?
David Duchovny na pytanie, czy chciałby wrócić do serialu "Z Archiwum X", odpowiedział, że nigdy nie odmówiłby takiej propozycji. Tylko czy grałby Muldera bez Gillian Anderson u boku?
David Duchovny i Gillian Anderson pojawili się na naszych ekranach jako Mulder i Scully w 1993 roku i od tamtej pory są nieodłącznie kojarzeni z serialem "Z Archiwum X". Tak bardzo, że mało kto wyobraża sobie kontynuację bez któregoś z nich. Wieloletnie projekty mają jednak to do siebie, że drogi twórców w końcu muszą się rozejść.
David Duchovny chętnie wróci do Z Archiwum X
David Duchovny pojawia się teraz w mediach w związku z gościnną rolą w "Pani dziekan", gdzie zakłada słynne czerwone kąpielówki Muldera. W jednym z wywiadów został zapytany, czy interesowałby go powrót do "Z Archiwum X", gdyby miał grać bez Gillian Anderson. Pytanie jest o tyle uzasadnione, że Anderson sygnalizowała wcześniej, że to zamknięty rozdział dla niej.
— Może powiedziała tak, żeby ludzie przestali ją o to pytać. Ale dla mnie życie jest życiem: nie wiem nic o tym, co nadejdzie i nie chcę mówić "nie" rzeczom takim jak ta. To sposób, w jaki działam — skomentował Duchovny w rozmowie z ET Canada.
Wypowiedź Gillian Anderson, do której odniósł się Duchovny, padła podczas TCA Press Tour w 2018 roku. Aktorka powiedziała wtedy stanowczo, że nie jest już zainteresowana powrotem do roli Scully:
— Jest wiele rzeczy, których chcę w moim życiu i karierze. To była niezwykła szansa. Jestem bardzo wdzięczna. Ale nie chcę być związana z robieniem jednej rzeczy miesiącami. Chcę wyzwań jako aktorka. Dlatego wybrałam ten biznes. Najwyższy czas zakończyć karierę Scully. To dla mnie koniec — i mówię naprawdę serio.
Na tę wypowiedź szybko zareagowali twórcy serialu, którzy wcześniej powtarzali, że "Z Archiwum X" potrzebuje i Muldera, i Scully. Chris Carter powiedział, że rozumie decyzję Gillian Anderson, ale równocześnie uważa, że ta seria ma jeszcze wiele do opowiedzenia.
Oczywiście, to wszystko są tylko hipotetyczne rozważania. Nie wiadomo, czy FOX byłby zainteresowany kontynuacją "Z Archiwum X", szczególnie po tym, jak został kupiony przez Disneya.
Nie dziwi także decyzja samej Gillian Anderson, której obecna kariera jest w naprawdę ciekawym miejscu — aktorka zagrała m.in. w "Amerykańskich bogach", "The Crown" czy "Sex Education", a wkrótce zobaczymy ją jako Eleanor Roosevelt w nowym serialu "The First Lady". Pozostaje także pytanie, czy fani byliby w stanie zaakceptować kolejne odsłony "Z Archiwum X" w okrojonym składzie.