Twórczyni "Wiedźmina" o twiście z finału 2. sezonu. Czemu już teraz ujawniono tożsamość ważnej postaci?
2. sezon "Wiedźmina" był pełen niespodzianek i zwrotów akcji. Jednym z nich jest scena z finałowego odcinka, która znacząco wyprzedza wydarzenia z książek. Dlaczego tak postanowiono?
"Wiedźmin" powrócił z 2. sezonem, a showrunnerka serialu Lauren S. Hissrich rozwiewa wątpliwości dotyczące niektórych rozwiązań fabularnych. Ostatnio odpowiedziała na pytania, czemu wprowadzono Dziki Gon i co robi w serialu Baba Jaga. Tym razem wyjaśniła kwestię twistu dotyczącego Białego Płomienia.
Wiedźmin sezon 2 — czemu ujawniono tożsamość Emhyra?
W finałowym odcinku 2. sezonu zostało ujawnione, że cesarz Nilfgaardu, Emhyr (Bart Edwards), to w rzeczywistości Duny, ojciec Ciri (Freya Allan). W programie "The Witcher: Unlocked" showrunnerka wyjaśniła, dlaczego zdecydowano się ujawnić tę informację już teraz. Części powodów łatwo się domyślić — serial nie był w stanie ukryć tożsamości postaci, którą gra i powinien grać ten sam aktor.
— Gdy tylko widzimy znowu Emhyra, orientujemy się, że to jest Duny. Zastanawialiśmy się nad ponownym castingiem, postarzeniem go tak bardzo, że byłby nie do rozpoznania, ale miało się wrażenie, że zbaczamy z właściwego toru, chcąc trzymać to w sekrecie przed widownią. Poczuliśmy, że to właściwy moment, by zagłębić się w Emhyra i to, dlaczego tak bardzo chce odzyskać córkę.
Na pytanie dotyczące motywacji Emhyra, gdy zlecał zabójstwo dziecko Franceski, showrunnerka odpowiedziała, że więcej dowiemy się w 3. sezonie. Mamy także dowiedzieć się nieco więcej na temat samego Nilfgaardu.
Prace nad 3. sezonem już trwają. Freya Allan ostatnio powiedziała, że widziała fragmenty scenariuszy i jest naprawdę zachwycona. Lauren S. Hissrich natomiast zdradziła, że zobaczymy jeszcze jeden duży wątek z "Krwi elfów".