Vince Gilligan nie chce robić kolejnego "Breaking Bad". Jego nowa produkcja będzie jak "Strefa mroku?

Vince Gilligan chce spróbować nowych wyzwań i odejść od uniwersum "Breaking Bad". Twórca już jakiś czas temu zapowiedział, że pracuje nad nowym projektem, który ma mieć zupełnie inny klimat, a teraz zdradził czego można się spodziewać.

Nowy serial twórcy Breaking Bad jak Strefa mroku?

Vince Gilligan i Peter Gould pojawili się na wirtualnym panelu podczas TCA (via Deadline) i ku rozpaczy fanów zapewnili, że nie mają w planach kolejnego serialu z uniwersum "Breaking Bad".

— Nie możesz ciągle stawiać wszystkich swoich pieniędzy na czerwone 21. Czuję, że prawdopodobnie przegięliśmy robiąc spinoff do "Breaking Bad", [ale] nie mógłbym być bardziej zadowolony z rezultatów. Potem zrobiłem "El Camino" i też jestem z niego bardzo dumny. Ale myślę, że zaczynam wyczuwać, że warto wiedzieć, kiedy opuścić imprezę, nie chcesz być facetem z abażurem na głowie — powiedział Vince Gilligan.

Vince Gilligan podkreślił, że chce sprawdzić własne umiejętności i nie podążać schematem — nawet jeśli ten jest sprawdzony.

— Nie mam teraz żadnych planów, aby zrobić coś więcej w tym uniwersum. Wiem, że prawdopodobnie udzieliłem tej samej odpowiedzi na końcu "Breaking Bad". Muszę udowodnić sobie, że mam w sobie coś jeszcze. Nie robię tylko na jedno kopyto, a przynajmniej mam taką nadzieję.

A co wiadomo o nowym serialu? Gilligan zdradził, że planuje coś w klimacie "Strefy mroku", który jest jego ulubionym serialem. Twórca planuje antologię bawiącą się konwencjami gatunków. Projekt nie ma być moralitetem, ale będzie przeplatał dramat z humorem, skupiając się na ludziach i eksplorując ludzką kondycję w nieoczekiwany, zaskakujący sposób. Warto dodać, że przed "Breaking Bad", Vince Gilligan był scenarzystą z "Archiwum X".

Tymczasem "Better Call Saul" dobiega już końca, a zwiastun 12. odcinka 6. sezonu zapowiada, że Gene znajdzie się w nie lada tarapatach.

Better Call Saul — finał we wtorek na Netfliksie