"Mentalista" (5x05 - "Red Dawn")
Agnieszka Jędrzejczyk: Kolejny nietypowy zabieg, który można zaliczyć do sukcesów. Zawsze ciekawiło mnie, w jaki sposób Jane zaczął pracować dla CBI, więc historia pokazana w "Red Dawn" była jak niespodziewany prezent. Miałam ogromną uciechę, patrząc, jak bezbłędnie Patrick manipuluje wszystkimi dookoła (i jak piękne było zmieszanie zespołu, kiedy pętał im się po biurze), a po ostatnich wpadkach taki powrót do przeszłości (dosłownie i w przenośni) świetnie serialowi zrobił. W końcu szkoda, byśmy zapomnieli, jakim artystą mani... tzn. obserwacji jest nasz blondwłosy bohater.
Andrzej Mandel: Cofnięcie się w czasie do początków współpracy Jane'a z CBI okazało się odświeżającym zabiegiem. Wiemy więcej o głównym bohaterze, wiemy, jak zaczęła się współpraca z CBI, a także dowiadujemy się, jak wysoko ma ludzi Red John. Być może nawet ujrzeliśmy samego Red Johna. Nawet jeśli zagadka była znów sztampowa, to jednak odcinek ten w pełni zasługuje na miejsce wśród hitów tygodnia.