Czy "Lucyfer" mógłby powrócić? Tom Ellis zdradza dwa warunki, które musiałyby zostać spełnione
Czy jest szansa na powrót "Lucyfera"? Odtwórca tytułowej roli, Tom Ellis, odniósł się do zapytań fanów. Jak powiedział, kontynuacja byłaby możliwa pod dwoma warunkami.
Finał serialu "Lucyfer" oglądaliśmy niemal trzy lata temu, ale fani wciąż zastanawiają się, czy jest szansa na powrót produkcji. Chociaż twórcy podkreślali, że możemy porzucić nadzieję na 7. sezon, to pytania nie ustają. Co na ten temat mówi Tom Ellis?
Lucyfer – czy jest szansa na powrót? Są dwa warunki
Tom Ellis promuje swój nadchodzący netfliksowy film "Zagrywki", ale w wywiadach nie brakuje pytań dotyczących "Lucyfera". Jak przyznał aktor w podcaście "Inside of You with Michael Rosenbaum", być może mogłaby powstać filmowa kontynuacja serialu (za serwisem Screen Rant).
— Z pewnością czuję, że na froncie telewizyjnym, jak powiedziałem wcześniej, pokryliśmy wszystkie bazy. Myślę, że jedyną rzeczą, która skłoniłaby mnie do powrotu, byłby film. I musiałby być dobry. To nie byłoby robienie tego, tylko po to, żeby to zrobić. Musielibyśmy podpisać się pod scenariuszem i wszystkimi innymi rzeczami. Ponieważ czuję, że jedną z dziwnych rzeczy w pracy tutaj jest to, że kiedy odnosisz sukces, ludzie chcą więcej i więcej, i więcej, i więcej. Natomiast tam, skąd pochodzę, mottem jest: pozostaw ich z niedosytem. W Wielkiej Brytanii to nigdy nie była branża tak bardzo oparta na komercji finansowej.
Jako przykład Ellis podał komediowy hit BBC "Miranda", w którym zagrał i którego twórczyni zrezygnowała z kontynuowania projektu, gdy uznała, że historia została już opowiedziana, chociaż stacja chciała więcej.
— Na przykład "Miranda" – zrobiliśmy tylko 20 odcinków. I nadal jest to [serial] kultowy, do którego ludzie chętnie wracają. Ale powodem, dla którego zrobiliśmy tylko tyle, jest to, że Miranda [Hart, twórczyni] nie chciała już tego robić. I nie chciała już pisać, ponieważ wymagało to tak wiele. Ale napisała wszystkie odcinki. I czuła, że to zrobiła. I [nie chciała] owijać tego w bawełnę, rozcieńczać tego tylko po to, by robić coraz więcej i więcej, i więcej. Nie chciała tego robić, a ja bardzo ją szanowałem za podjęcie tej decyzji, ponieważ BBC desperacko tego chciało.
Przypomnijmy, że w finale Lucyfer powrócił do piekła, zaś Chloe (Lauren German) została na ziemi i dołączyła do niego dopiero po swojej śmierci. Zakończenie było bez wątpienia słodko-gorzkie, ale jak wspominał trzy lata temu Ellis – poświęcenie zakochanych było istotne dla całej historii i całkowity happy end byłby nie na miejscu.