Gwiazda "Squid Game" jako Berlin w koreańskim "Domu z papieru". Jak bardzo będzie różnić się od oryginału?

"Dom z papieru" w grudniu powróci już po raz ostatni. Pierwszy klip z serialu zapowiada, że czeka nas pełne emocji pożegnanie. Na otarcie łez Netflix poinformował, że trwają prace nad koreańską wersją serialu. Czy czeka nas kolejny — po "Squid Game" — hit prosto z Korei Południowej?

Koreański Dom z papieru: Park Hae-soo jako Berlin

Akcja serialu oczywiście będzie rozgrywać się w Korei, a główny zarys fabuły pozostanie bez zmian. Zorganizowana grupa pod kierownictwem Profesora (Yoo Ji-tae) napadnie na bank. Park Hae-soo, który w  "Squid Game", wcielał się w postać Cho Sang-woo, wystąpi w dramie jako Berlin. Jak podaje Showbiz Cheat Sheet, aktor zdradził co nieco na temat swojej wersji Berlina w wywiadzie dla The Swoon:

— Jestem ogromnym fanem "Domu z papieru". To ogromny zaszczyt i naprawdę się denerwuję. W oryginalnej wersji Berlin jest elegancki i zimnokrwisty. Znajduje się na pograniczu dobra i zła. W koreańskiej wersji Berlin ma naprawdę dobry powód, by zachowywać się w taki sposób. To będzie coś zupełnie innego. Chcę przedstawić go jako prawdziwego człowieka.

W koreańskiej wersji, poza Profesorem i Berlinem, zobaczymy również Tokio (Jun Jong-seo), Nairobi (Jang Yoo-ju), Denvera (Kim Ji-hun), Moskwę (Lee Won-jong), Rio (Park Jung-woo), Helsinki (Kim Ji-hun) oraz Oslo (Lee Kyu-ho). W rolach policjantów, którzy będą zajmować się sprawą napadu wystąpią Kim Yunjin oraz Kim Sung-O. Nie zabraknie także zakładników.

*poprawia okulary na nosie*

Dobra, plan jest taki, że powstaje koreańska wersja Domu z papieru, a oto jej skład: pic.twitter.com/2ChMbJRafF

— Netflix Polska (@NetflixPL) March 31, 2021

Nie wiadomo, na jakim etapie jest produkcja oraz kiedy możemy spodziewać się premiery. Przed nami jeszcze pięć odcinków oryginalnego "Domu z papieru". Czy otrzymamy odpowiedzi a liczne pytania, jakie pozostawił po sobie finał 5A? Tego dowiemy się 3 grudnia, kiedy to na Netfliksie wyląduje finałowa seria.