O czym będzie 5. sezon "Stranger Things"? Twórcy zdradzają, co nas czeka — będzie więcej Drugiej Strony

4. sezon "Stranger Things" od początku jest jak rollercoaster emocji, ale ta przejażdżka już 1 lipca dobiegnie końca. Finałowy odcinek 4. serii ma trwać po ponad dwie godziny, a tymczasem twórcy już zaczynają opowiadać o 5. sezonie.

Stranger Things — o czym będzie 5. sezon serialu?

Bracia Dufferowie rozmawiali na temat serialu z Variety, gdzie wprost zapowiedzieli, że 5. sezon przyniesie odpowiedzi na temat Drugiej Strony.

— Jedyną rzeczą, w którą nie zagłębiamy się do końca w drugiej części [4. sezonu], jest mitologia Drugiej Strony. Dajemy wskazówki na ten temat i i jestem pewny, że ktoś na Reddicie będzie w stanie to poskładać. Ale wiele z tych odpowiedzi dotyczących Drugiej Strony jest tak naprawdę tym, na czym opiera się 5. sezon — powiedział Ross Duffer.

Z sezonu na sezon dowiadujemy się o Drugiej Stronie coraz więcej — w najnowszych odcinkach Dustin (Gaten Matarazzo) stwierdził, że Vecna jest jak generał armii Łupieżcy Umysłów. Nie brakuje także pytań o to, jak Druga Strona właściwie powstała. Niedawno Millie Bobby Brown rozwiała wątpliwości fanów i powiedziała, że nie jest to dzieło Jedenastki — a przynajmniej nie sądzi, żeby tak było.

Co do tej pory wiadomo o 5. sezonie? Twórcy zapowiadają, że na finałową serię będziemy czekać mniej niż trzy lata oraz możemy spodziewać się przeskoku w czasie.

– Jestem pewien, że zrobimy przeskok w czasie. Idealnie byłoby, gdybyśmy nakręcili [sezony 4 i 5] równolegle, ale nie było na to sposobu. To wszystko to dyskusje, które będziemy prowadzić z naszymi scenarzystami, kiedy zaczniemy prace w pokoju [scenarzystów] (…) — powiedział Ross Duffer.

Przed nami finałowe odcinki 4. sezonu "Stranger Things" i wszystko wskazuje na to, że mogą przydać się chusteczki. Bracia Dufferowie zasugerowali, że finał może nas zdołować. Z kolei Noah Schnapp (serialowy Will) potwierdził, że ktoś zginie.

Stranger Things – sezon 4B od 1 lipca na Netfliksie